Ups, przełączyłam się na polski!
„Las uns jetzt Einkäufe machen und noch… Ej, ej nie wkładaj palców do kontaktu!”
I stało się..

Kiedy sumienie gryzie
Dwujęzyczność wprowadzona – check!
Wyrzuty sumienia za każde przełączenie się na polski – check, check, CHECK!
I jak tu ugryźć te niedające o sobie zapomnieć wyrzuty czyhające na każde nasze potknięcie – często nasycone bardzo emocjonalnym charakterem – kiedy już dosłownie nie możemy, czaszka nam paruje niczym lokomotywa ze słynnego wiersza Tuwima, a na usta cisną się tylko słowa w języku ojczystym?
Nawaliłam? Przełączyłam się na polski
„Drogi pamiętniczku! Chyba nie dam rady. W dniu dzisiejszym ogłaszam, iż tzw. polsko-niemiecka dwujęzyczność zamierzona została unicestwiona emocjami dnia codziennego, podsycona czynem arcyknąbrnym pewnego urwisa.”
Stop. Stop. Stop! Jak zwykle dałam się ponieść fantazji, ale znacie mnie – nie może być zbyt poważnie.
Nawet kiedy temat JEST poważny.
Ja sama gryzłam się wielokrotnie w język w sytuacjach gdzie chciałam coś wykrzyczeć po polsku (ej, kto od razu pomyślał o przekleństwach, przyznać mi się urwisy!) „nie rusz tego! Wiesz, co się mogło stać??!!!” Często tego nie robiłam, znałam odpowiednik w języku niemieckim, mówiłam go takim samym tonem na głos, ale… odczucia były skrajnie inne.
Przełączenie się czasem na język ojczysty jest jak najbardziej Ok.
Są sytuacje, podczas których emocje najzwyczajniej w świecie biorą górę. Jesteśmy ludźmi, mamy swoje przyzwyczajenia, a w ciągu dnia, kiedy tyle się dzieje – po prostu automatycznie się przełączymy na język ojczysty. Nie zniszczy to waszych marzeń o dwujęzycznym wychowaniu. Dlatego
Napiszę wam dziś usprawiedliwienie na podstawie wyroku, który padł w tej sprawie…
…abyście nie podchodzili do tego typu sytuacji ze strachem czy
wyrzutami sumienia, ale byście pamiętali o całym trudzie który każdego
dnia wkładacie w swoją wspólną językową przygodę.
POWÓD: niespokojne sumienie
POZWANY: rodzic, który użył języka ojczystego do komunikacji ze swoim potomnym
STAN FAKTYCZNY: znasz świetnie język obcy który wprowadzasz w domu i w którym komunikujesz się
z dzieckiem LUB doskonalisz się językowo, szlifujesz, uczysz się każdego dnia.
I nagle na twoim świeżo wycyklinowanym parkiecie ląduje mleko i rozlewa się na pół pokoju.
Nie wiesz dlaczego normalnie by cię to nie ruszyło, ale tego dnia miałaś awanturę w pracy, korki na drodze, nie jadłaś nic poza snickersem już od 10 godzin, a na dodatek odwołali ci ulubione zajęcia fitness. Albo po prostu Cię to zdenerwowało – bez dodatkowych przyczyn, które by to usprawiedliwiały.
WYROK: Emocje czasem biorą górę i nie wyrzucaj sobie, że teraz wszystko przepadło.
To jest okej. To jest ok. To jest w porządku!
To naturalne, że czasem odezwiesz się po polsku.
Bądź dla siebie wyrozumiała(y)
Dla mnie sam wysiłek, jaki podejmiesz jest czymś przecudownym.
To ogromne wyzwanie startować z pozycji osoby uczącej się, doskonalić każdego dnia swój warsztat. Kapitalna sprawa. Takie sytuacje się zdarzają i będą się zdarzać. Grunt to wyrozumiałość do samego siebie, do tego że jesteśmy ludźmi, którzy maja różne emocje, inny próg cierpliwości.
Zamiast słychać wyrzutów sumienia, wyciągnij kartkę papieru i zapisz o czym już dziś/ wczoraj/ w tym tygodniu rozmawiałeś/aś z dzieckiem.
Widzisz ile tematów poruszyliście? Na placu zabaw, w kuchni, w ogrodzie. Popatrz ile książek stoi w twojej biblioteczce, popatrz na
czynności w ciągu dnia które ubogacasz językiem obcym, pogratuluj sobie tego wysiłku na który tylko niewielka grupa (ale sukcesywnie powiększająca się grupa) rodziców się decyduje.
A teraz postaw na szali te sporadyczne sytuacje po polsku i cały twój
trud, wysiłek, zaangażowanie, wytrwałość. Widzisz kto zwyciężył? Chyba
nawet nie muszę pisać. Brawo. Jesteś świetna. Jesteś świetny.
I po prostu iść dalej, do przodu, bez wyrzutów sumienia.
Zobacz również:

Jak jest „Ohrwurm” po polsku? – 100 wariantów
Jak powiedzieć Ohrwurm po polsku? Wyniki mojego konkursu językowego W języku niemieckim słowo „Ohrwurm” oznacza melodię, która „wkręca się w

Czy warto przejmować się akcentem w nauce niemieckiego?
Czy warto przejmować się akcentem w nauce niemieckiego? Jak mówić po niemiecku bez polskiego akcentu? Perspektywa, która może Cię uwolnić

Jak powiedzieć „uciąć sobie drzemkę” po niemiecku?
Jak powiedzieć po niemiecku: uciąć sobie drzemkę? A iść spać? Nauka niemieckiego dla dzieci może być naprawdę przyjemna, zwłaszcza jeśli

Jak zdmuchnąć dmuchawiec po niemiecku?
🎬 Filmowa lekcja pochodzi z kursu „In der Natur” na platformie Deutschflix. DEUTSCHFLIX = intensywny kurs leksyki, który otwiera drzwi

Jak samodzielnie zaprojektowałam i wydrukowałam swoje karty edukacyjne cz.2
Folia matowa czy błyszcząca? Tiere nachmachen W zeszłym tygodniu opowiadałam Wam o tym, jak wyglądał proces poszukiwania drukarni, dowiedzieliście się,

Jak samodzielnie zaprojektowałam i wydrukowałam swoje karty edukacyjne cz.1
Wykrojnik? Wysztancować nakład? Offset? Czyli… jak wydrukowałam swoje pierwsze polsko-niemieckie karty edukacyjne… nie mając pojęcia wcześniej nawet o tym, czym